Ubiór męski
Jedną z charakterystycznych cech indiańskich koczowników (min. Apacze) była nagość. Wojownicy zazwyczaj walczyli ubrani jedynie w przepaski biodrowe wykonane zazwyczaj ze skóry. Przed walką zakładali
amulety, malowali twarze i ciało, by zapewnić sobie niewidzialność i
ochronić się przed ciosami. Włosy obwiązywali opaskami,
bądź zakładali kaski z jeleniej skóry ozdobione piórami. Na
nogach mieli zawsze długie do kolan mokasyny o wygiętych do góry płaskich
szpicach.
Bardzo popularną częścią męskiego stroju Indian z Wielkich Równin była "koszula wojenna". W zależności od okazji nakładano różne rodzaje koszul. Na nich bardzo często malowano linie i obrazki według własnej wizji. W dawnych czasach podczas wyprawiania skóry na koszule pozostawiano ogon
i nogi zwierzęcia. Koszule wybitnych wojowników były bogato zdobione
zwisającymi skórkami, frędzlami i pękami końskich włosów. Niekiedy
ozdabiano je ludzkimi włosami pochodzącymi od sióstr i żon posiadaczy,
bardzo rzadko jednak włosami wrogów. Każdy kosmyk symbolizował jakiś znaczący
wyczyn: uprowadzenie konia z wrogiego obozu, pojmanie jeńca czy
uratowanie życia współplemieńca podczas bitwy. Frędzle przy koszulach
służyły jako podręczny zestaw naprawczy podczas różnego rodzaju podróży. Im dalej na południe tym bardziej styl stawał
się prostszy. Koszule
południowych plemion często fascynowały swoją kolorystyka niż ozdobami.
Wiele z nich miało przymocowane dodatki w postaci
skręconych rzemieni, dużych korali, woreczków z amuletami, orlich piór
pomalowanych na czerwono czy wojennych gwizdków z orlich kości.
Jedną z takich koszul przedstawiam na zdjęciu poniżej.
Indiańskie mokasyny
Mokasyny zszywano przy pomocy kościanych szydeł i ścięgien po ich
wewnętrznej stronie, a następnie wywijano, dla wygody pozostawiając
węzły na zewnątrz. Czasami doszywano do nich wzmacniające, ocieplające
lub ozdobne kawałki skóry lub futra, kolorowe płótno, dzwoneczki,
malowano, spłaszczano marszczenia, a mankiet cholewki lub język nacinano
we frędzle lub rąbki. Niektóre plemiona, w celu zatarcia śladu stopy,
doszywały też frędzle w tylnej części mokasynów, co pomagało w
zacieraniu śladów. Zużyte podeszwy wyrzucano, a pozostałe – często
bogato i pracochłonnie zdobione – części buta wykorzystywano do uszycia
nowych mokasynów.
Kobiece i dziecięce mokasyny nie różniły sie od męskich krojem ani ornamentyką. W plemionach Szejenów i Kiowa niezamężne kobiety nosiły cholewki wysokie do kolan. Apacze również nosili mokasyny z wysoką cholewką sięgającą do kolan, u Nawaho i Pueblo
cholewka sięgała do połowy łydki. Zimowe mokasyny nieco luźniej
przylegały do stopy i szyto je ze skóry odwróconej włosiem do wewnątrz.
Pióropusz
Posiadali go tylko wybitni wojownicy Wielkich Równin. Pióropusz miał znaczenie religijne, był uważany za magiczny talizman ochronny.
Pióra reprezentowały znaczące dokonania osoby, która nosiła pióropusz.
Każde z plemion posiadało własne, wyróżniające się nakrycie głowy.
Indianie z zalesionych, wschodnich obszarów dzisiejszych Stanów Zjednoczonych, nosili pióropusze mniejsze, a obok orlich używali piór jastrzębich, indyczych, czaplich i żurawich. Pióra w pióropuszu Dakotów to pióra orle. Każde z nich miało określone
znaczenie, np. oznakowane na szczycie na czerwono oznaczało
zabicie nieprzyjaciela, a obcięty czubek oznaczał nieprzyjaciela,
któremu poderżnięto gardło. Pióropusze te jednak nie były noszone na
codzień; najsłynniejszy wódz Dakotów, Siedzący Byk, występuje na zdjęciach nie w pióropuszu, a z wpiętym we włosy pojedynczym orlim piórem.
Ubiór kobiecy
W dawnych czasach kobiety nosiły owijane spódniczki. Zakładały też na nie poncho w razie potrzeby. W późniejszym okresie nosiły suknie typu „rzemień i rękaw”, których krój był wzorowany na krojach leśnych plemion wschodu, z ramiączkami przełożonymi na ramiona i przywiązywanymi rękawami. Na początku XIX w. nosiły suknie szyte z dwóch skór, które miały na górze wywinięty karczek. Ich dolna krawędź, o nieregularnej linii charakterystycznej dla sukni typu ”jeleni ogon”, zdobiona była frędzlami. W późniejszym okresie adoptowały stroje szyte z trzech skór, z odrębnym karczkiem przymocowanym do spódniczki zrobionej z dwóch skór. Stroje te były ozdabiane rzędami rzemieni, obszywane frędzlami pod rękawami, na bocznych szwach i na brzegach. Do dekorowania stosowano też kolce ursona. Uwielbiały ozdoby. Na szyi nosiły mnóstwo naszyjników i korali. Malowały sobie twarze. Używały w tym celu barwnika wyrabianego z gliny koloru ochry. Sladen notuje oczarowany, że nie widział nic piękniejszego nad widok młodej apackiej dziewczyny mknącej jak wiatr na koniu, w kolorowej sukni, z rozwianymi włosami.
Małe dzieci chodziły nago. Starszym chłopcom zakładano przepaski, a dziewczynki ubierano tak samo jak dorosłe kobiety.
Poniżej wrzucam linka do strony, na której opisano w jaki sposób wykonać indiańskie kolczyki
http://www.indianie.org/warsztaty-manualne/kolczyki.html
Fajnie że są jeszcze ludzie którzy interesują się Mądrymi Indianami od których my współcześni ludzie powinniśmy się uczyć
OdpowiedzUsuńdzięki za to ze to napisałaś mamy to znaleś na lekcji
OdpowiedzUsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to zostało opisane. Będę tu zaglądać.
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńlil dik
OdpowiedzUsuń